Rozumiem Twoją pasję, czyli symulatory
Od kiedy pamiętam rozpierała mnie energia. Nie pytałem o pozwolenie, doświadczałem. Prędkość, wysokość. Przez lata przekraczałem swoje granice dla poczucia chwilowej ulgi. Trudno było mi się skupić, dlatego większość moich pomysłów, marzeń i projektów pozostawała w sferze fantazji lub prototypu.
Myśl o lataniu pojawiła się kiedy miałem 12 lat. Nie starczyło mi odwagi nawet na egzamin do szkoły w Dęblinie. Miałem przecież zostać lekarzem, a ostatecznie większość mojej kariery zawodowej spędziłem zajmując się recyklingiem odpadów elektronicznych.
W końcu zrozumiałem, że pasja jest czym co napędza mnie pozytywnie, z czego nie powinien rezygnować. Stąd właśnie narodził się pomysł otwarcia sklepu dla wszystkich, którzy dzielą ze mną pasje wirtualnego latania.
